Słyszeliście kiedyś o Krainie 100 Jezior? Magicznym miejscu w powiecie Międzychodzkim w otulinie Puszczy Noteckiej. Pewnie większość z Was nie zna tego miejsca, a to dlatego, że wakacje wolimy spędzać w górach, na mazurach lub nad morzem. Czy to błąd? Oczywiście, że nie każdy z nas lubi inny wypoczynek. Nie był bym sobą, gdy bym nie napisał o tym wspaniałym, choć mało znanym miejscu w którym się wychowałem, mieszkam i działam.
Dzisiejszą opowieść rozpoczynamy od Międzychodu miasta powiatowego. Przyjmuje się, że nazwa miasta wzięła swój początek z „chodzenia między brodami”, Międzybród – Międzychód. Od średniowiecza równolegle z polską używana była niemiecka nazwa miasta „Birnbaum”. Oznacza ona gruszę, co znalazło swoje odzwierciedlenie w herbie miejskim. Miasteczko uzyskało prawa miejskie przed 1378 rokiem.
Przygodę w Międzychodzie powinniśmy rozpocząć od dworca kolejowego niestety już niedziałającego. Kiedyś biegły tu linie 363 Rokietnica – Międzychód i 368 Szamotuły – Międzychód. Początek linii kolejowej sięga 1887 roku niestety w 1995 został zamknięty ruch pasażerski, a w 1999 zamknięto również dla ruchu towarowego. Międzychód ma spory problem komunikacyjny ponieważ nie dojedziemy pociągiem, a jedynie sporadycznym autobusem oraz prywatnymi busami. Ale wracając do zwiedzania, możemy zobaczyć piękny dworzec kolejowy, w którym obecnie są mieszkania i magazyny, a do nie dawna istniała tam także dyskoteka.
Idąc w kierunku centrum warto zatrzymać się przy pomniku Powstańców, a następnie zerknąć na szkołę i zobaczyć piękny mural, który nawiązuje do setnej rocznicy Powstania Wielkopolskiego.
Międzychód jest miastem poniemieckich kamienic, które dostają na nowo kolejne życie. Będąc w Międzychodzie zerknijcie na Lipowiec, jest to nieformalna dzielnica miast, w której znajduje się piękna aleja drzew, gdzie można usiąść i odpocząć. Na Lipowcu warto zajrzeć do dwóch miejsc. Pierwszy to obecny ratusz miejski wybudowany pod koniec XIX w. i rozbudowany w 1911 roku. Co ciekawe w Międzychodzie były 3 ratusze, które spłonęły. Mieściły się na międzychodzkim rynku – obecnie funkcjonuje tam bank PKO. Warto również zajrzeć do kościoła na Lipowcu, który powstał w 1840_roku w miejsce wcześniej spalonego kościoła.
Idąc z kościoła proponuje wejść do Parku Oskara Tietza, usiąść na ławce z rybakiem i chwile odpocząć napawając się widokiem na jezioro kuchenne, które jest w środku miasta. Linia brzegowa jeziora ma około 3 km i bez problemu możemy obejść dookoła. Idąc promenadą mamy ścieżkę rowerowe, plac zabaw oraz park, siłownie zewnętrzną oraz plaże z pomstami. Z jeziorem kuchennym wiąże się legenda, że na środku znajduję się zamek, który zatonął podczas jeden z bitew i burz.
Przechodząc z nad jeziora kierujemy się do centrum gdzie przechodzimy przez tak zwane „Gaski” z niemieckiego ,,die Gasse” to takie małe, wąskie uliczki, które miały służyć do ewakuacji podczas licznych pożarów miasta.
Ulica rynkowa, a obecnie deptak charakteryzuję się zwartą zabudową XVIII i XIX wiecznych kamieniczek usytuowanych szczytowo. Międzychód jest jednym z piękniejszych miejscowości Krainy 100 Jezior.
Dochodząc na rynek możemy zobaczyć fontannę z rybakiem pod gruszą to miejsce gdzie mieszkańcy i turyści wypoczywają.
W koło rynku można zobaczyć liczne kamienice, a jedna przykuwa wyjątkową uwagę Hotel pod Białym Orłem, w 1928 roku jedną noc w nim spędziła Pola Negri(polska aktorka teatralna i filmowa, międzynarodowa gwiazda kina niemego), która promowała swój nowy film pt.: ,,Hotel Imperial” Dziś budynek straszy, ponieważ właściciel kamienicy nic z nią nie robi, a ta popada w ruinę czekając na lepsze życie.
Na rynku możecie spotkać osiołka, którego historia również jest ciekawa. Obok pomnika znajdowała się kiedyś mleczarnia. Opowiadania znane wśród mieszkańców, mówią o dwóch osiołkach, które na zmianę codziennie pokonywały samodzielnie trasę z Muchocina przywożąc mleko do mleczarni. Osiołki były przyjazne i pozwalały się zawsze głaskać mieszkańcom. Stały się maskotkami miasta, ale to za sprawą różnych imprez, ponieważ gdy szły na początku korowodu zawsze zatrzymywały się przy mleczarni. W 2012 roku powstał pomnik upamiętniający sympatyczne osiołki.
Przechadzamy się przez deptak na ulicy Kilińskiego i widzimy kolejny kościół którego historia sięga 1591, następnie został spalony i odbudowany ponownie. Jedna z legend mówi, że kościół został okradziony, a gdy załapano złodziei, postanowiono odbić ich twarze w glinie i umieścić w wieży kościoła, żeby przypominały wszystkim, że przestępstwo nigdy nie popłaca.
Będąc w Międzychodzie musicie zobaczyć wizytówkę miasta, czyli „Laufpompe”. Jest to głębinowa studnia artezyjska, która bez przerwy od 1912 r. pompuje wodę cechującą się pozytywnym dla zdrowia składem chemicznym. Osobom które w Międzychodzie są pierwszy raz polecamy zabrać wodę ze sobą w butelkę, następnie poczekać 3 dni przed wypiciem. Wtedy woda jest najlepsza, a herbata wyśmienita.
W Międzychodzie możemy zobaczyć port i rzekę Warte, które są częścią Wielkiej Pętli Wielkopolski. Otulina Puszczy Noteckiej liczne lasy,a w nich pyszne grzyby.
Jak będziesz w tych rejonach warto zobaczyć liczne jeziora, których jest ponad 100. Najpopularniejszym ośrodkiem w gminie Międzychód jest OW Mierzyn, z piękną plaża i promenadą oraz pomostami. W sezonie letnim, odpoczywają tu nie tylko miejscowi, ale także można spotkać turystów, którzy nierzadko przyjeżdżają z odległych zakątków Polski.
W pobliżu Międzychodu możemy znaleźć inne urokliwe jeziora, mimo że nie mają tak pięknie zagospodarowanej plaży, jak ta w OW Mierzyn. Są to jeziora: Głęboczek, Jezioro Radgoskie, Szeńinskie, Młyńskie we wsi Kapli oraz Gorzyńskie w miejscowości Gorzyń.
Zastanawiacie się, gdzie warto zjeść?
Ja rekomenduje tylko kilka miejsc. Oczywiście wybór lokalu jest kwestią indywidualną.
Międzychód:
1. Bar Piccolo
3. Rynek Smaku
4. Fast Food – Bar BB Bielsko
Ośrodek wypoczynkowy Mierzyn :
Gorzyń:
Kamionna:
Co warto zwiedzić?
• Ciekawy układ zabudowy Starego Miasta Międzychodu
• “Laufpompa“- głębinowa studnia artezyjska (1912 r.)
• Kościół pw. Męczeństwa św. Jana Chrzciciela z XVI w
• Gotycki kościół w Kamionnie z 1499 r.
• Płyta nagrobna Krzysztofa Unruha z XVII w. w kościele pw Niepokalanego Serca Maryi oraz przykościelny zabytkowy cmentarz z barokowymi płytami nagrobkowymi z XVIII w
• Muzeum Regionalne w Międzychodzie
• Klasycystyczny pałac w Gorzyniu
• Przeprawa promowa przez Warte w Zatomiu Starym
• Kościół pw. św. Mikołaja z poł. XIX w. i park wiejski w Lewicach
• Stanica przy Starym Moście
• Centrum Edukacji Regionalnej i Przyrodniczej w Mniszkach
Pamiętajcie, żeby odwiedzić mój profil na instagramie! znajdują się na nim zdjęcia z moich codziennych podróży. Do zobaczenia!
Historie o Międzychodzie zostały zaczerpnięte z licznych rozmów i spotkań z Antonim Taczanowskim.